Saturday 25 March 2017

Asia & Kuba plenerowo


Asia i Kuba - słodziaki jakich mało!  Mieliśmy piękne plany na wyjazd w góry, potem naszło nas jezioro, a ostatecznie spędziliśmy popołudnie przy Zamku w Wiśniczu (10 minut od domu Asi). Miejsce jest dość charakterystyczne, mimo tego więcej czasu spędziliśmy poza murami zamku - drzewa rosnące na zboczu wytworzyły błogi klimat miniaturowego lasu. Bliskość Asi i Kuby i ich wymownie czułe gesty, sprawiły, że nie musiałam nic sugerować - magia działa się sama. I to światło! I ten wiatr. Przewiało nas z wszystkich możliwych stron -  zakochani dzielnie wspierali się przytulaniem i ciepłymi słowami, a na samo zakończenie pojechaliśmy na pyszną kawę. Z takimi zimnymi łapkami cieszy jeszcze bardziej! 


Dziękuję  


Friday 17 March 2017

Asia & Kuba

Ciepła, spokojna i pełna czułości noc w najbardziej szalony i beztroski wieczór roku - Asia i Kuba na swój termin wybrali właśnie 31 grudnia. Tę parę poznałam kilka lat temu i od samego początku byłam pod wrażeniem ilości czułości, jaką sobie okazują. Ogromna wrażliwość, którą okazywali sobie drobnymi gestami i delikatnością w rozmowie, wciąż mnie zadziwia i czaruje na każdym kroku.

 Jeśli popatrzyć na przesąd, że pierwszy dzień roku stanowi o całym późniejszym, to zdecydowanie ten rok będzie dla całej rodziny czasem wielkich wzruszeń. Zaczynając od łez mamy podczas wyjścia z domu, przysięgę przy akompaniamencie skrzypiec (ciężko było mi samej zachować suche oczy),  i ostatni taniec o 5 rano na pustej sali i zgaszonych światłach... Specjalnie dla zakochanych rodzina Kuby przygotowała występ z życzeniami słodkiego domu, śpiewając pod sceną Sweet Home Alabama.
 Było zabawnie, wzruszająco, równocześnie niewymuszenie słodko  
Dziękuję